Ciekawe miejsca i wycieczki w BielicachCiekawe miejsca i wycieczki

Bielice to przede wszystkim przyroda – las, rwąca rzeka i góry. Wszystkich, którzy tu trafią namawiamy mocno do zabrania wygodnych butów turystycznych i plecaka. Wycieczki, niekoniecznie dalekie i forsowne, ale również te do najbliższej dolinki, dostarczają przyjemności obcowania z naturą. Przedstawiamy tu propozycje wędrówek turystycznych, których celem jest jakieś szczególne miejsce i związane z nim historie. Niżej spis wycieczek w dalsze rejony.

Mapa Masywu Śnieżnika - DO POBRANIA

O swastyce na kamieniu w bielickim lesie

O swastyce na kamieniu w bielickim lesieTrasa z Bielic drogą wzdłuż rzeki do lasu nad Bielicami. Latem od ostatnich domów we wsi około 20 minut w jedną stronę – akurat na krótki spacer, np. w dniu przyjazdu do Bielic.

Dopiero przyjechałeś. Rozgościłeś się, wypakowałeś. Nie siedź w pokoju, chociaż jest tu miło. Idź zakosztować świeżego powietrza, posmakować zapachu świerkowego lasu. Jeszcze nie czas na wielki wysiłek, trzeba się przyzwyczaić do ciszy i szumu strumienia... Chodź!

Idąc drogą w kierunku końca wsi, przy dużej białej leśniczówce, stamtąd znaki zielonego szlaku; trzymaj się ich, idąc dalej ta drogą. Dojdziesz na Łąki, jak mawiają mieszkańcy. Od leśniczówki do końca Łąk jest tylko kilometr. Rzeka Biała Lądecka będzie cały czas po lewej stronie. Zobaczysz resztki zabudowań porośnięte kępami samosiejek – tu przed wojną była jeszcze wieś.

Za Łąkami zielony szlak skręci w prawo od drogi, pod górę w kierunku Puszczy Śnieżnej Białki, ale ty idź jeszcze około pięćdziesiąt metrów. Za schronem na sadzonki, po prawej stronie w podmokłym dole, tuż przy drodze leży duży szarozielony kamień z wykutą swastyką. To cel twojego pierwszego spaceru w Bielicach.

Mówią, że duch tych gór, legendarny Liczyrzepa zamieniał ludzi w kamienie. Może tutaj zamienił wyjątkowo zapiekłego hitlerowca, mieszkańca wsi Bielendorf za karę w głaz? Mówią też, że to ojciec jednego z młodych żołnierzy, który wyruszył z armią Hitlera na wschód, kuł swastykę, czekając na zwycięski powrót syna. Mówią, że się nie doczekał.

Co szumi o tym las – jedyny naoczny świadek – posłuchaj sam, wracając do Bielic...

Barbara Korytkowska

Wstecz

©2002-2024 Anna Sobańska-Maj | Polityka prywatności - pliki cokies. Bielice - gdzieś na końcu świata. Urokliwa wieś koło Stronia Śląskiego.