Bielice to przede wszystkim przyroda – las, rwąca rzeka i góry. Wszystkich, którzy tu trafią namawiamy mocno do zabrania wygodnych butów turystycznych i plecaka. Wycieczki, niekoniecznie dalekie i forsowne, ale również te do najbliższej dolinki, dostarczają przyjemności obcowania z naturą. Przedstawiamy tu propozycje wędrówek turystycznych, których celem jest jakieś szczególne miejsce i związane z nim historie. Niżej spis wycieczek w dalsze rejony.
Mapa Masywu Śnieżnika - DO POBRANIA
Od marca do listopada udostępnione są do zwiedzania z przewodnikiem stare sztolnie w Kletnie (18 km od Bielic). Dojazd najlepiej samochodem od strony wsi Kletno lub Sienna. Można też dojechać autobusem do Kletna (tylko jeden kurs) lub Starej Morawy i stamtąd dalej pieszo. Wycieczkę warto połączyć ze zwiedzaniem w Kletnie Jaskini Niedźwiedziej i geologicznego Muzeum Ziemi.
Jest taka przewodnicka legenda, według której gdy Bóg tworzył świat sześć dni i dopiero siódmego dnia stworzył Sudety. Ulepił je ze wszystkich kruszców, które mu po trochu zostały. Umieścił w Sudetach trochę złota i srebra, trochę węgla, trochę rud ołowiu, cyny i żelaza. Dorzucił też parę garści kamieni szlachetnych i półszlachetnych.
Rzeczywiście w Sudetach występują prawie wszystkie rodzaje bogactw naturalny i występują, tak jak mówi legenda „po trochu”. Do starej legendy możemy dziś dodać jeszcze to, że Bóg ulepił te góry także z rudy uranu i umieścił je m.in. w okolicach Stronia w Kletnie.
Już od średniowiecza dolina Kleśnicy, w której znajduje się ta wieś, była eksploatowana górniczo. Najpierw były to rudy żelaza, później srebra i miedzi. Jeszcze parę lat temu wydobywano tam na dużą skalę marmur. W 1948 r. radzieccy inspektorzy odkryli także złóża uranu. Związek Radziecki rozpoczął tu wydobycie tego pierwiastka na potrzeby swojego przemysłu atomowego. Przez ok. 10 lat kopalnia była ściśle strzeżona i tajna. W sumie wykonano 40 km podziemnych wyrobisk. Po zaprzestaniu wydobycia w latach 50-tych wiele z nich zostało odstrzelonych, inne uległy dewastacji. Obecnie od ubiegłego roku, jedną ze sztolni przystosowano do zwiedzania turystycznego.
Na terenie Kletna występuje nasunięcie się na siebie dwóch masywów skalnych, co stwarza idealne warunki do powstawania złóż minerałów. Obok złóż marmuru spotykamy tu m.in. kwarc, fluoryt, blendę smolistą, malachit, złoto, piryt i chryzokolę. W sumie na tak niewielkim obszarze stwierdzono występowanie prawie 50-ciu pierwiastków, tworzących około 60 minerałów, w tym kilka nie spotkanych gdzie indziej w Sudetach. Część z nich zobaczymy podczas wycieczki do sztolni i to w warunkach naturalnego ich występowania. Przewodnik opowie ponadto o historii górnictwa na tym terenie oraz o metodach podziemnej eksploatacji kruszców.
Sztolnie są otwarte:
©2002-2025 Anna Sobańska-Maj | Polityka prywatności - pliki cokies. Bielice - gdzieś na końcu świata. Urokliwa wieś koło Stronia Śląskiego.